Iwona: Lubię ten balsam, podobnie jak wszystkie kosmetyki z serii "silk" - śliczny, delikatny zapach i nawilżanie bez pozostawiania tłustego filmu na skórze.

Ola: Chociaż rzadko sięgam po kosmetyki tej marki, to ten balsam przekonał mnie, że jednak od czasu do czasu warto je wypróbować. Produkt ma konsystencję, która raczej przypominała mi mleczko. Była łatwa w rozprowadzeniu po wybranej partii ciała. Jednak gorzej było z wchłanianiem, gdyż dosyć długo czuć go było na skórze, a nawet trudno było zmyć resztki z rąk! Wszystko wynagradzał jednak ten niesamowity efekt nawilżenia i rozświetlenia, który towarzyszy przez długi czas.