Justyna: Moje dzieci już 2 rok zażywają ten tran. Kapsułki są łatwe do połknięcia, choć niemałe. Odporność wzrasta.

Piotr: Dzięki temu że od jesieni aż do wiosny zażywałem właśnie ten tran - nie chorowałem w ogóle.

Joanna: W okresie jesienno-zimowym cała moja rodzina bliższa i dalsza łyka tran "Gal". Jest wydajny i skuteczny.

Barbara: Od lat go używam w okresie jesienno-zimowym. Podaje go całej rodzinie, wiec 300-tabletkowe opakowanie jest jak najbardziej ekonomiczne. No i spełnia swoją rolę.

Agnieszka: Kupiłam te kapsułki, bo słyszałam opowieści rodzinne z czasów wojny, jak to tran pomagał dzieciom i starszym utrzymać odporność w ciężkich czasach. W lutym 2008 miałam straszną grypę i zrobiłabym wszystko, żeby znowu tak nie cierpieć. Biorę sobie więc te kapsułki i jak na razie znajomi z pracy przeszli pierwsze katary i kaszelki, a ja nie. Poza tym wydaje mi się, że dodaje siły, takiej typowej - fizycznej. No ale może to tylko efekt psychologiczny. Nawet jeśli, to i tak warto spróbować.