Zdjęcie: Courtney Rhodes
Sodium Laureth Sulfate (SLES) to składnik niemal każdego kosmetyku przeznaczonego do mycia twarzy, ciała i włosów. Mówi się, że substancja ta ma bardzo niekorzystny wpływ na naszą skórę.Czy stosowanie kosmetyków z zawartością Sodium Laureth Sulfate rzeczywiście może zaszkodzić naszej skórze?
SLES należy do grupy tzw. środków powierzchniowo czynnych (SPC). SPC w wyniku kontaktu ze skórą powodują usunięcie z jej powierzchni cząsteczek brudu i zanieczyszczeń. Do składników tych, poza Sodium Laureth Sulfate, zaliczamy między innymi:
- Disodium Laureth Sulfosuccinate
- Laureth-7
- Lauryl Glucoside
- Cocamidopropylo Betaine
Niestety składniki te usuwają również lipidy (tłuszcze) - niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszej skóry. W efekcie ich działania zmienia się również pH skóry z kwaśnego na zasadowe. W skutek tego następuje pogorszenie funkcji barierowych skóry. Staje się ona sucha, szorstka i podatna na podrażnienia. Dlatego tak ważne jest, aby po każdej kąpieli zastosować kosmetyk pielęgnacyjny, który uzupełni niedobory lipidów.
Co wyróżnia SLES spośród innych środków powierzchniowo czynnych?
Istnieją powody dla których jego obecność w kosmetyku jest uzasadniona. Składnik ten ma bardzo dobre własności myjące i pianotwórcze. Dodatkowo jest to nie drogi surowiec - dlatego producenci chętnie wykorzystują go w swoich preparatach.
Niestety składnik ten poza działaniem myjącym wykazuje również właściwości drażniące i (silnie) wysuszające skórę. Z tego względu w przypadku skór bardzo wrażliwych i alergicznych nie do końca jest wskazane stosowanie preparatów kosmetycznych z zawartością Sodium Laureth Sulfate.
Warto sięgać po preparaty, które nie zawierają tego składnika. Należą do nich:
- kosmetyki do mycia ciała: SVR seria Topialyse, Avene seria Cold Cream, Avene seria Trixera
- kosmetyki do mycia twarzy: Pharmaceris seria N, Avene Lotion Nettoyante Pour Peaux Intolerantes
- szampon: Svr seria provegol
Ewentualnie dopuszczalne jest użycie kosmetyku, który zawiera niewielką ilość Sodium Laureth Sulfate. Jak to sprawdzić?
Na opakowaniu każdego kosmetyku jest wypisany jego skład. Kolejność wymieniania składników jest zależna od ich stężenia w danym kosmetyku. Gdy surowiec kosmetyczny znajduje się na początku listy np. jako pierwszy - oznacza to, że jest go w danym preparacie najwięcej.
Preparaty, które zawierają niższe stężenie SLES to m.in:
- A-DERMA moussant gel
- SVR żel seria Provegol
- La roche seria Lipikar surgras i syndet - żele do mycia ciała
- La roche Posay żel do mycia twarzy seria Toleriane
- Svr seria provegol
Czy w przypadku skóry normalnej można swobodnie stosować kosmetyki z zawartością SLES?
Skóra normalna dobrze reaguje na działanie środków powierzchniowo czynnych, gdyż jej bariera ochronna jest dobrze wykształcona. Można stosować kosmetyki z zawartością Sodium Laureth Sulfate. Trzeba jednak pamiętać, że składnik ten wykazuje właściwości wysuszające. Przy nieodpowiedniej pielęgnacji stosowanie preparatów z dużą zawartością SLES'u może skutkować suchością skóry.
Czy istnieją składniki, które dodawane do kosmetyku łagodzą działanie SLES?
W gotowej recepturze preparatu myjącego może znajdować się szereg substancji, które będą ograniczać niekorzystne działanie Sodium Laureth Sulfate. Jak wiadomo, SLES ma silne działanie wysuszające i odtłuszczające skórę. Efekt ten może zminimalizować obecność w składzie składników takich jak:
- PEG-7 Gliceryl Cocoate
- Cocamide DEA
- Cocamide MEA
- Laureth-6
Składniki te wykazują właściwości renatłuszczające. Ich działanie polega na uzupełnianiu niedoborów lipidów (tłuszczy) usuniętych z powierzchni skóry w trakcie mycia.
Ponad to, do kosmetyków dodaje się rozmaite substancje, które łagodzą drażniące działanie SLES?u. Zaliczamy do nich hydrolizaty protein m.in. mleka (Hydrolized Milk protein) i pszenicy (Hydrolized Wheat Protein) .
Do kosmetyków myjących dodawane są także inne środki powierzchniowo czynne, które łagodzą drażniące działanie SLES?u. Zaliczamy do nich betainy np. Cocamidopropyl Betaine i Palmitamidopropyl Betaine
Innym dość skutecznym sposobem łagodzenia drażnienia SLES?u jest zastosowanie substancji obniżających pH skóry. Kwaśne (niskie) pH stanowi barierę dla rozwoju mikroorganizmów. Wartość ta powinna wynosić ok. 5-5,5. W wyniku mycia wartość pH może ulec podwyższeniu. W efekcie na powierzchni skóry tworzy się środowisko odpowiednie dla namnażania drobnoustrojów i może dojść do powstawania podrażnień. W celu obniżenia pH skóry do kosmetyków dodaje się składniki takie jak: Lactic Acid, Lauryl Lactate, Citric Acid. Składniki te zawierają m.in. Physiogel szampon i żel do mycia twarzy.
Warto zadbać o to, by wybierane przez nas kosmetyki zawierały wyżej wymienione substancje.
Joanna Hirszler
Dyplomowany technik usług kosmetycznych i studentka Wyższej Szkoły Zawodowej Kosmetyki i Pielęgnacji Zdrowia w Warszawie.
Obecnie pracuje jako dermokonsultantka w aptece ogólnodostępnej.
Obecnie pracuje jako dermokonsultantka w aptece ogólnodostępnej.