Z przyjemnością informujemy o kolejnym artykule w nowym dziale Czytelni Domzdrowia.pl traktującym o dietach i zdrowej jakości życia, który przygotowaliśmy dla Państwa we współpracy z www.fabrykadiet.pl.
Zapraszamy do lektury!
Dieta proteinowa dr Dukana
Mam nieustające wrażenie, że diety wchodzą do naszych domów na zasadzie mody. Aktualnie modne jest odchudzanie się na diecie proteinowej. Dlatego właśnie teraz zatrzymamy się nad tym tematem i weźmiemy "pod lupę" jadłospis i propozycję francuskiego doktora Dukana.
Rzeczony doktor zajmuje się dietetyką od ponad 30 lat i na podstawie swoich doświadczeń wysnuł następującą propozycję diety odchudzającej.
Na czym polega Dieta proteinowa?
Doktor Pierre Dukan nazwał tę dietę Planem PROTAL (nie PORTAL co często się spotyka w opisie tejże diety) i twierdzi, iż nie jest to zwykła dieta tylko kompleksowy plan utraty masy ciała.
Składa się on z czterech następujących po sobie etapów:
I etap: kuracja uderzeniowa - czyste proteiny.
Czas trwania: pięć dni. Można spożywać jedynie produkty białkowe: chude mięsa (konina, wołowina, cielęcina), podroby (wątroba cielęca i wołowa, wątróbka z drobiu i ozór), ryby, owoce morza, drób, chude wędliny, jaja, chudy nabiał. Nie ma ograniczeń ilościowych i kalorycznych.II etap: kuracja o równomiernym rytmie - proteiny naprzemiennie z warzywami.
Średni czas trwania: tydzień na każdy utracony kilogram. Do diety dołączone zostają warzywa w równomiernej proporcji, czyli np. 1/1 dzień protein/dzień warzyw. Łączenie warzyw i białka jest już tu możliwe. Zakazane są warzywa zawierające skrobię takie jak ziemniaki, ryż, kukurydza (ta akurat w ogóle nie jest warzywem), fasola, zielony groszek czy soczewica.III etap: kuracja utrwalająca wagę.
Średni czas trwania: dziesięć dni na każdy utracony kilogram. Na tym etapie podtrzymujemy produkty proteinowe kuracji uderzeniowej oraz warzywa z kuracji równomiernej. Raz dziennie można zjeść porcję sera i owoce (poza bananami, winogronami, czereśniami i owocami suszonymi), a dwa razy tygodniowo produkty skrobiowe.IV etap: kuracja ostatecznej stabilizacji.
"Ścisły Protal w każdy czwartek przez całe życie", czyli jeden dzień proteinowy w każdym tygodniu tak jak na I etapie.Zdrowotność
Jest to dieta wysokobiałkowa i niskoglikemiczna. To, że jej produkty mają niski indeks glikemiczny jest w porządku, natomiast fakt dużej ilości białka niekoniecznie, tym bardziej, że jest to białko jedynie pochodzenia zwierzęcego, w kolejnych fazach w śladowych ilościach z innych źródeł. W związku z tym jest to dieta ketogenna, czyli zakwaszająca organizm.
Żywność powinna dostarczać trzy podstawowe składniki: białka, węglowodany i tłuszcze. I tutaj również widać braki. Białko pełni w organizmie dwie podstawowe funkcje: budulcową (buduje mięśnie) i regulacyjną (m.in. jako składnik enzymów i hormonów). Tylko w sytuacjach awaryjnych staje się ono źródłem energii. Przy racjonalnym odżywianiu funkcję tę pełnią węglowodany i tłuszcze. Białka pochodzące z żywności są ciężkostrawne, spożyte w dużej ilości zalegają w układzie pokarmowym powodując procesy gnilne. Należy też zwrócić uwagę na fakt przyswajalności spożytych białek. Samo ich zjedzenie nie jest równoznaczne z tym, co jest przyswojone przez organizm, a w efekcie wchłonięte. Jednorazowa dawka aminokwasów nie może przekroczyć 50g w jednej porcji.
Dieta wysokobiałkowa obciąża nerki nawet osoby zdrowej. Może mieć tragiczne skutki u osób z chorobami nerek oraz układu naczyniowo-sercowego. Wiąże się to z faktem, iż wysokie spożycie białka skutkuje nadmiarem aminokwasu o nazwie metionina, a ta przekształca się w homocysteinę - substancję toksyczną dla naszego organizmu, która m.in. przyczynia się do rozwoju chorób krążenia.
W diecie proteinowej prawdopodobnie nie będziemy cierpieć z powodu niedoborów białka, natomiast z powodu niedoboru innych składników pokarmowych na pewno. W związku z tym mogą pojawić się zaparcia i wzdęcia, gdyż pojawiają się duże braki błonnika. Brak też jest witamin i minerałów, a to oprócz widocznych ubytków takich jak wypadające włosy czy łamliwe paznokcie, powoduje również utrudnienia oczyszczania organizmu przez wewnętrzny organ detoksykujący jakim jest wątroba.
Taka forma odżywiania to monodieta i pomimo rozszerzania jadłospisu w kolejnych fazach nadal jest on niedoborowy, a tym samym niewskazany.
Praktyczność
Dieta nie jest trudna w realizacji. Początkowo wymaga zrozumienia poszczególnych faz. Produkty zwykle są ogólnie dostępne, może poza koniną. Patrząc z ekonomicznego punktu widzenia dieta ta nie należy do tanich, gdyż dobre gatunkowo mięso i nabiał należą do drogich produktów. Konieczna jest suplementacja naturalnymi preparatami witaminowymi, co jeszcze bardziej podraża koszt diety.
Działanie
Dieta proteinowa skutkuje obniżeniem wagi i to obniżenie jest racjonalne ok. 1 kg tygodniowo. Niestety, przynajmniej początkowo, spadek wagi wynika z ubytku wody z organizmu, a nie tkanki tłuszczowej.
Pomimo faktu nieograniczonej ilości spożycia produktów białkowych dieta jest niskokaloryczna, więc na pewno włączą się białka oszczędzające energię, by spowolnić procesy przemiany materii. A to jest prosta droga do efektu jo-jo. Istnieje szansa uniknięcia lub zminimalizowania go w przypadku stosowania do końca życia IV fazy PROTAL, choć ja osobiście mam co do tego duże wątpliwości.
Reasumując jest to kolejna niedoborowa dieta mająca niestety więcej wad niż zalet.
Biorąc pod uwagę światową wiedzę na temat biochemicznego działania organizmu i jego potrzeb nie mogę polecić jej stosowania.
Życzę Zdrowej Jakości Życia!
Monika Rola
specjalista ds. żywienia