Jesteś tutaj:

Dieta małego alergika

Co robić, gdy okazuje się, że nasze dziecko jest alergikiem? Diagnoza lekarska może brzmieć groźnie, nie warto jednak wpadać w panikę i sugerować się opowieściami znajomych czy niesprawdzonymi informacjami, które nierzadko straszą nas skomplikowanymi dietami i groźnymi wysypkami.

Dieta małego alergika

Zdjęcie: Pink Sherbet Photography

Co robić, gdy okazuje się, że nasze dziecko jest alergikiem? Diagnoza lekarska może brzmieć groźnie, nie warto jednak wpadać w panikę i sugerować się opowieściami znajomych czy niesprawdzonymi informacjami, które nierzadko straszą nas skomplikowanymi dietami i groźnymi wysypkami. Jedyna sprawdzona recepta to zachowanie zdrowego rozsądku i postępowanie zgodnie z zaleceniami lekarza.

Dolegliwościami, które najczęściej pojawiają się u maluchów w pierwszych miesiącach ich życia, są skaza białkowa i alergia na gluten. W wypadku obu tych przypadłości pierwszym, a zarazem najważniejszym krokiem jest wizyta u lekarza w celu postawienia diagnozy. Później należy sumiennie przestrzegać zaproponowanej przez specjalistę diety, różniącej się w zależności od rodzaju alergii.

Skaza białkowa to alergia pokarmowa, która pojawia się u niektórych dzieci jako reakcja na spożycie mleka czy produktów mlecznych, a także kakao, jajek, cytrusów lub mięsa (z wyjątkiem drobiu i mięsa króliczego). Tego rodzaju uczulenie objawia się głównie suchą i szorstką wysypką. Jej umiejscowienie zależy od wieku dziecka – do drugiego roku życia pojawia się ona zwykle na rękach, nogach, twarzy, szyi i tułowiu, bardzo często występuje także na policzkach. W późniejszym okresie zmiany alergiczne zaczynają pojawiać się głównie przy łokciach i zgięciach pod kolanami, a objawem towarzyszącym jest świąd. Reakcja alergiczna przybiera postać zarówno łuszczącej się skóry, jak i swędzących, zaczerwienionych zmian. W wyniku różnego rodzaju czynników środowiskowych, takich jak stres, infekcje i podrażnienia skóry, objawy skazy białkowej mogą się nasilać.

Innymi symptomami tego rodzaju alergii mogą być problemy z przybieraniem na wadze, biegunka, częste ulewanie, krew w stolcu, a także wstrząs anafilaktyczny, stanowiący najpoważniejszą reakcję na spożycie uczulających produktów. Jego głównym objawem jest gwałtowny spadek ciśnienia krwi, któremu towarzyszą zimne poty i omdlenia.


Co należy zrobić, gdy podejrzewamy, że nasze dziecko jest alergikiem? Najważniejsze, by nigdy nie próbować samodzielnie modyfikować diety malucha. Oczywiście pomocne może się okazać spisywanie podawanych dziecku potraw i obserwowanie jego reakcji, jednak w większości przypadków należy skonsultować się z pediatrą, który może skierować naszą pociechę do alergologa. Zapewne przez jakiś czas malec będzie musiał przestrzegać diety eliminacyjnej, czyli takiej, która wyklucza produkty stanowiące źródło uczulających białek.

Jeżeli dziecko jest nadal karmione piersią, musimy pamiętać o tym, by usunąć ze swojego menu wszystkie produkty, które uczulają dziecko – mleko, produkty mleczne, majonez, masło, naleśniki itp. Gdy z jadłospisu malucha znikną alergeny, po pewnym czasie, wyznaczonym przez lekarza, możemy zacząć wprowadzać do jadłospisu naszej pociechy nowe produkty. Ważne jest, by podawać je pojedynczo, w kilkudniowych odstępach i w małych porcjach. Powinniśmy w tym czasie dokładnie obserwować reakcje naszego dziecka.

Należy pamiętać, by maksymalnie opóźnić podawanie dziecku produktów, które są silnymi alergenami, np. ryżu czy orzechów. Pozwoli to ograniczyć ryzyko wystąpienia alergii także na te produkty. Skaza białkowa nie jest chorobą na całe życie; zwykle ustępuje ona około trzeciego–czwartego roku życia.

Nasz malec może być także uczulony na gluten, czyli białka roślinne, które znajdują się w pszenicy, życie, jęczmieniu i owsie – produktach zbożowych stanowiących podstawę diety. Objawy alergii pojawiają się głównie między trzecim miesiącem a szóstym rokiem życia. Są nimi przeważnie kolki, wzdęcia, biegunki i zaburzenia pracy układu oddechowego. Nasz malec może być także blady, apatyczny i osłabiony.

Gdy podejrzewamy, że dziecko ma uczulenie na gluten, należy postępować tak samo, jak w przypadku skazy białkowej – nigdy nie próbować samemu leczyć dziecka, lecz udać się z nim do pediatry. Nasz maluch zapewne będzie musiał przejść na dietę bezglutenową. Na początku warto stworzyć listę produktów, które może jeść nasza pociecha. Są nimi m.in. mięso, ryby, owoce, warzywa, przetwory mleczne.

A co z zamiennikami produktów zawierających gluten, jak chociażby pieczywa, które stanowi ważny element diety? Jak mówi Ewa Wall z Doradztwa Żywieniowego SetPoint: „W sprzedaży znajdziemy wiele produktów bezglutenowych – makarony, pieczywo, słodycze, ciastka, płatki ryżowe, kukurydziane, produkty z amarantusa. Przy zakupie produktów bezglutenowych należy zwrócić uwagę na oznaczenie – powinny one mieć znak «przekreślonego kłosa». Mamy wówczas pewność, że są to dobre produkty”. Po usunięciu z diety dziecka alergenów należy oczywiście cały czas obserwować malucha, a gdy dolegliwości miną, możemy zacząć stopniowo rozszerzać jego dietę. Podobnie jak w przypadku skazy białkowej, uczulenie na gluten mija wraz z wiekiem.

Przygotowując napoje i posiłki dla małego alergika, należy zwrócić uwagę na wodę, której używamy. Powinna być ona najwyżej jakości – czysta, pozbawiona bakterii chorobotwórczych oraz nadmiaru soli mineralnych. Takim napojem jest woda Mama i ja. Uzyskała ona pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka, tak więc możemy bez obaw podawać ją naszemu malcowi.

Postępowanie z małym alergikiem nie jest wcale tak trudne, jak wielu z nas mogłoby się wydawać. Bieżące konsultacje z lekarzem, modyfikowanie diety malucha i zdrowy rozsądek to klucz do sukcesu w leczeniu tego typu dolegliwości.


Źródło: informacja prasowa
Komentarze(0)

    Znaleziono również w


    Polecamy również


    Zobacz Także