Jesteś tutaj:

Dobre i złe tłuszcze, a ryzyko wystąpienia depresji

Zwiększone spożycie w codziennej diecie utwardzonych tłuszczów trans obecnych w produktach typu fast-food, czy wysoko przetworzonej żywności (ciastkach, ciastach, batonach, margarynach) zwiększa ryzyko wystąpienia depresji.

Dobre i złe tłuszcze, a ryzyko wystąpienia depresji

Zdjęcie: André Natta

Zwiększone spożycie w codziennej diecie utwardzonych tłuszczów trans obecnych w produktach typu fast-food, czy wysoko przetworzonej żywności (ciastkach, ciastach, batonach, margarynach) zwiększa ryzyko wystąpienia depresji.

Natomiast dieta bogata w wielonienasycone kwasy tłuszczowe, oliwę z oliwek obniża prawdopodobieństwo zachorowania na depresję w późniejszych latach - orzekli hiszpańscy naukowcy po przeprowadzeniu badań na grupie liczącej 12 000 ochotników.

Celem badania było zweryfikowanie, czy ilość oraz jakość spożywanych tłuszczów może mieć wpływ na wystąpienie choroby depresyjnej u osób, które wcześniej nie chorowały na depresję.

Osoby biorące udział w badaniu miały za zadanie wypełniać ankiety, w których podawały ilość i pochodzenie spożywanych tłuszczów każdego dnia.

Efektem przeprowadzonego eksperymentu było wyodrębnienie grupy liczącej 657 osób, u których wystąpiła depresja w okresie trwania badania oraz określenie w jakim stopniu spożywanie tłuszczów trans w codziennej diecie może przyczynić się do rozwoju choroby depresyjnej.

Na podstawie przeprowadzonych badań stwierdzono, że spożywanie nawet niewielkich ilości tłuszczów trans każdego dnia, stanowiących jedynie 0,4 % dziennego zapotrzebowania na energię, zwiększa ryzyko wystąpienia depresji o około 50%, w porównaniu z osobami, które wyeliminowały lub znacznie ograniczyły podaż złych tłuszczów.

Świadomość istniejącego ryzyka jest niezwykle ważna, szczególnie dla osób mieszkających w krajach rozwiniętych, w których odnotowuje się wysokie spożycie tłuszczów trans - w codziennej diecie przeciętnego Amerykanina stanowią aż 2,5 % dziennego zapotrzebowania na energię, a co za tym idzie, zwiększają ryzyko wystąpienia nie tylko depresji, ale również chorób układu sercowo - naczyniowego, gdyż stanowią jedną z istotnych czynników zachorowalności na miażdżycę, która niekontrolowana lub nieprawidłowo leczona może być przyczyną wystąpienia zawału mięśnia sercowego.

Dla porównania - w krajach basenu Morza Śródziemnego liczba osób zapadająca na depresję, czy choroby układu sercowo - naczyniowego jest znacznie mniejsza, ze względu na zwiększoną ilość zdrowych tłuszczów w codziennej diecie ludzi.

Nienasycone kwasy tłuszczowe obecne przede wszystkim w morskich, tłustych rybach, owocach morza, orzechach, oliwie z oliwek, z pestek winogron, oleju lnianym, rzepakowym, czy sojowym chronią serce i naczynia krwionośne, wywierając działanie przeciwmiażdżycowe, przeciwarytmiczne, obniżające ciśnienie tętnicze krwi, przeciwzakrzepowe.

Przy regularnym ich spożywaniu prawdopodobnie zmniejszają również ryzyko depresji.

Małgorzata Kruk

Na podstawie: http://www.medicalnewstoday.com/articles/215021.php




Spodobał Ci się artykuł?

Chcesz wiedzieć więcej?

Polecamy zaglądnąć do darmowego Poradnika Domzdrowia.pl

"Skuteczne wskazówki jak radzić sobie z objawami klimakterium"


Komentarze(0)

    Znaleziono również w


    Polecamy również


    Zobacz Także