Zdjęcie: Wonderlane
Szokujące doniesienie norweskich naukowców! Oglądanie telewizji, a w szczególności ulubionych seriali ma wpływ na poprawę męskiej potencji.
Powszechnie wiadomo, że brak aktywności fizycznej ma niekorzystny wpływ na stan naszego zdrowia, ale też i całą sferę seksualną. Brak ruchu, szczególnie u panów po 40 – tce, może mieć niekorzystny wpływ na życie seksualne. Z tego też względu do niedawna lekarze zachęcali do rezygnacji z rozrywek takich jak bierne oglądanie telewizji, na korzyść ruchu i wysiłku. Do niedawna, bo być może już niedługo zmienią swój pogląd!Wszystko to za sprawą doniesienia ośrodka naukowego z Bergen (Norwegia). Tamtejsi naukowcy metodą retrospekcji ocenili zmianę jakości życia seksualnego pacjentów cierpiących na łagodne zaburzenia potencji. Wstępnie oceniono, że poprawa i wzrost satysfakcji seksualnej następował u pacjentów, którzy regularnie spędzali czas przed telewizorem. Odkrycie to okazało się na tyle ciekawe i inspirujące, że uzyskały swoją kontynuację, w postaci określenia parametrów biochemicznych w ośrodkowym układzie nerwowym, jak również na obwodzie ciała.
Jak się okazało, mężczyźni oglądający telewizję (i nie chodzi tu o filmy pornograficzne, lecz tzw. programy „neutralne”), przez minimum 1 godzinę dziennie mieli zwiększoną aktywność corpus amygdaloideum , jak również mniej aktywną fosfodiesterazę typu 5 w ciałach jamistych.
W efekcie – pacjenci oglądający swoje ulubione programy mieli większą ochotę na seks i dodatkowo odczuwali działanie podobne do znanej wszystkim niebieskiej tabletki.
Czy to odkrycie znajdzie swoje potwierdzenie w innych ośrodkach badawczych? Zobaczymy. Być może lada moment pacjentom, którzy „nie mogą”, lekarze zalecą 1 godzinę przed telewizorem dziennie.Miłego oglądania!
* Sprostowanie: Powyższy artykuł jest tylko prima-aprilisowym żartem i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Wszystkie osoby, które potraktowały go jako prawdziwy, serdecznie przepraszamy!Redakcja Domzdrowia.pl